Św. Mikołaj odwiedził dzieci, ale dojazd do Sadownego nie był taki prosty.
4 grudnia 2025 roku na skwerku przy kościele parafialnym w Sadownem tłum dzieciaków z rodzicami czekał na Św. Mikołaja. Oczywiście wszyscy chętni na spotkanie z Mikołajem nie zapomnieli zabrać ze sobą kartek dla Świętego, które wcześniej odebrali z Gminnego Ośrodka Kultury w Sadownem.
Spotkanie rozpoczęła i wszystkich powitała p. Ewa Piórkowska, a honory gospodarza tym razem czynił p. Marcin Gręda – Zastępca Wójta Gminy Sadowne, który zapalił światełka na choince i przekazał wszystkim życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.
Głośne nawoływanie Mikołaja przez wszystkich obecnych na skwerku spowodowało, że on nagle się tam pojawił. Jak tu dotarł w tym roku? Oczywiście, jak zwykle, nie bez problemów. Po drodze zepsuły mu się sanie, ale otrzymał natychmiastowe wsparcie od p. Roberta Gajewskiego, który – jak powiadają – chwalił się, że przewiezie wszystko… nawet Mikołaja. Jak powiedział, tak zrobił. Po Świętego wysłał TIR-a, który wjechał z saniami na lawecie na plac, powodując ogromne zaskoczenie i aplauz oczekujących tu dzieciaków.
Mikołaj wyładował prezenty, powitał dzieci i zaczął wykonywać swoje obowiązki. Oczywiście niezbędna tu była asysta śnieżynek i elfów, czuwających nad sprawnym przebiegiem spotkania, rozdaniem prezentów i słodkości. Jak zawsze w tych rolach spełnili się Pracownicy Gminnego Ośrodka Kultury w Sadownem i Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Sadownem, które dzielnie częstowały łasuchów przygotowanymi przez siebie słodkościami, popcornem i gorącą czekoladą.
Dzieci zapewniały Mikołaja, że były grzeczne i bez problemów, po rozmowie z Nim, dostawały prezenty. Kolejka do Mikołaja była ogromna, ale On, choć zmęczony, cierpliwie wypełniał swoje obowiązki i – o dziwo – wcale nawet nie użył rózgi, która była przygotowana dla niegrzecznych dzieci.
Tekst: Sławek Chyliński
Foto: Sławek Chyliński/ GOK Sadowne












